Siedziałem w pokoju Nory, czekając na
resztę. W sumie nie wiem, po co tam byłem. A, przypomniałem sobie. Dla wina. No
i może jakieś ładne dziewczyny dojdą. Nora zapukała akurat w momencie, kiedy
zaczynałem pisać kawałek. Przemeblowałem pokój i chciałem pograć, ale
dziewczyna o śmiesznym nazwisku mi przeszkodziła. 'Mała przerwka nie
zaszkodzi', rzuciła zanim zamknąłem drzwi. Tak. Świetnie. Czekała mnie impreza
stulecia z czwórką obcych panienek.
Westchnąłem. Nora
nie przestawała mówić. Prawdę powiedziawszy jej nie słuchałem. Patrzyłem
wyczekująco na stojącą pod stołem lodówkę. Właśnie tam mroziło się wino. Mama
ostrzegała mnie żebym za dużo nie pił, bo skończę jak Tom, ale zbyłem ją
uśmiechem kochającego syna. Tak myśląc o domu, nie zauważyłem, że drzwi się
otworzyły i stanęły w nich dwie dziewczyny. Jedną z nich była Demri z tymi
swoimi czarnymi włosami, a drugiej w ogóle nie znałem. Niosła kieliszki. Skąd
je wzięła, nie miałem pojęcia. Gdy tylko weszły, wstaliśmy z Norą z łóżka,
podchodząc do dwójki dziewczyn.
- Meredith za
chwilę przyjdzie. Musiała się rozpakować - rzuciła do Nory na wejściu Dem. -
Hej, Jessy! - pisnęła w moją stronę, uśmiechając się promiennie, po czym
prześlizgnęła się obok, idąc w stronę lodówki.
- Cześć -
odparłem, śledząc niską czarnulkę wzrokiem, ale nasza pani gospodarz pociągnęła
mnie do przodu przed ciemnowłosą nieznajomą. Dziewczyna miała wyraźny makijaż,
jednak nie zakrywał jej ładnej twarzy. Gdy tak na nią patrzyłem, oblała się rumieńcem i uśmiechnęła nieśmiało.
- Amanda Finnes,
Jessy... - Nora spojrzała na mnie pytająco, a ja zdałem sobie sprawę, że nie
powiedziałem nikomu swojego nazwiska. A było się czym chwalić.
- Waits -
dokończyłem za nią i tak jak się domyślałem, dziewczyna zawiesiła się na
moment, patrząc na mnie szeroko otwartymi oczyma. I tak lekko się zdziwiłem, ze znałam Toma. W końcu większość młodych ludzi wyznaje tylko elektroniczny pop.
- Ten Waits?! -
spytała dość głośno, zapominając o swojej nowej koleżance. Potwierdziłem, po czym przywitałem się z Amandą i
wycofałem się, chcąc usiąść z powrotem na swoje miejsce, ale Nora musiała
wiedzieć wszystko o Tomie, a mnie w tym czasie podsiadła Demri.
<Teraz Wasza
kolej :D >
Wszystkie rozdziały z dopiskiem Segment [ ] będą tyczyły się ciągu dalszego tej "imprezki" czy jak tam to wolicie nazwać. Chodzi o traktowanie tego jako jeden wielki rozdział grupowy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz